Postanowiłam jeszcze raz spróbować upieć "ślimaczki" drożdżowe inspirowana wypiekami Asi i korzystając z przepisu na drożdżówki z bloga Moje wypieki.
Jako nadzienie dałam słoik powideł, rodzynki, siekane migdały.
niedziela, 19 grudnia 2010
niedziela, 5 grudnia 2010
biszkoptowy torcik
Na urodziny mojej córci upiekłam prosty torcik biszkoptowy z nadzieniem z bitej śmietany oraz borówek w galaretce o smaku owoców leśnych.
Biszkopt wyrósł pięknie.
Składniki:
4 jaja
1 szklanka cukru
cukier waniliowy
1 szklanka mąki tortowej
1,5 łyzeczki proszku do pieczenia
600g śmietany 30%
3 śmietan-fix
1 szkłanka cukru pudru
1 cukier waniliowy
1 opakowanie mrożonych jagód
2 opakowania galaretki
białka ubiłam na sztywno, dodałam stopniowo dalej ubijając cukier waniliowy i zwykły. Potem dodałam żółtka i na koniec stopniowo na wolniejszych obrotach mąkę z proszkiem do pieczenia.
Wlałam do posmarowanej masłej i posypanej mąką okrąkłej tortownicy 26cm i wstawiłam do pieca 180 stopni na 30 minut
w międzyczasie rozpuściłam galaretkę i odstawiłam do ostygnięcia, pomógł w tym mróz panujący za oknem :)
gdy ciasto się upiekło i ostygło przekroiłam 2 razy czyli na 3 czesci i dolna wyłożyłam zamrożonymi jagodami i polałam stężałą galaretką. Na to warstwa biszkoptu i na nią część ubitej śmietany (2/3). reszta do dekoracji. Jeśli chce się więcej uddekorować szlaczkami to potrzebne kolejne 200g śmietany kremówki :)
Wszystkim bardzo smakowało!
Biszkopt wyrósł pięknie.
Składniki:
4 jaja
1 szklanka cukru
cukier waniliowy
1 szklanka mąki tortowej
1,5 łyzeczki proszku do pieczenia
600g śmietany 30%
3 śmietan-fix
1 szkłanka cukru pudru
1 cukier waniliowy
1 opakowanie mrożonych jagód
2 opakowania galaretki
białka ubiłam na sztywno, dodałam stopniowo dalej ubijając cukier waniliowy i zwykły. Potem dodałam żółtka i na koniec stopniowo na wolniejszych obrotach mąkę z proszkiem do pieczenia.
Wlałam do posmarowanej masłej i posypanej mąką okrąkłej tortownicy 26cm i wstawiłam do pieca 180 stopni na 30 minut
w międzyczasie rozpuściłam galaretkę i odstawiłam do ostygnięcia, pomógł w tym mróz panujący za oknem :)
gdy ciasto się upiekło i ostygło przekroiłam 2 razy czyli na 3 czesci i dolna wyłożyłam zamrożonymi jagodami i polałam stężałą galaretką. Na to warstwa biszkoptu i na nią część ubitej śmietany (2/3). reszta do dekoracji. Jeśli chce się więcej uddekorować szlaczkami to potrzebne kolejne 200g śmietany kremówki :)
Wszystkim bardzo smakowało!
niedziela, 24 października 2010
środa, 13 października 2010
Śniadanie dla dziecka - omlet bananowy
Ponieważ dosyć miałam podawania na zmianę parówek, jajecznicy, kanapki z szynką lub naleśników na słodko (z dżemem lub z białym serkiem waniliowym) postanowiłam zrobić dzisiaj coś innego, coś pysznego i pożywnego z owocami.
Do zrobienia omletu bananowego wzięłam:
1 jajko (najlepiej klasy 0 lub 1)
2 łyżki mąki
2 łyżeczki brązowego cukru
pół banana
szczyptę cynamonu
cukier puder i śmietanę do podania
ubiłam szybko białko, dodałam do niego żóltko i razem jeszcze chwilę ubijałam, dosypałam cukier i mąkę i szybko wymieszałam. Wkroiłam pół banana (pokroiłam w pół wzdłóż i w talarki) i dodałam cynamonu. Wylałam na małą patelnię teflonową (16-18cm) posmarowana lekko olejem kujawskim. Smażyłam na średnim ogniu/na 7 w elektrycznej kuchence z jednej i drugiej strony.
Podałam posypany cukrem pudrem, ale lepiej "wchodził" jak jeszcze dodałam śmietany.
Kamilce bardzo smakował, ale ponieważ był dosyć sycący, to trochę dla mamy zostało do spróbowania, że było pyszne :)
piątek, 1 października 2010
wspaniała ryba BAR (Labraks)
W czwartek mieliśmy ucztę rybną.
Kupiłam 2 ryby BAR i zrobiłam następująco:
Do tej śródziemnomorskiej ryby przygotowałam sałatkę o charakterze południowym, czyli rukola, pomidor czerwony, pomidor pomarańczowy, żółta papryka, oliwki i sos: sok z połowy cytryny, łyżeczka cukru, ząbek czosnku, oliwa z oliwek.
Kupiłam 2 ryby BAR i zrobiłam następująco:
środek natarłam czosnkiem z solą i posypałam rozmarynem (niestety nie miałam już świeżego prosto z krzaczka). Polałam oliwą z oliwek. Odstawiłam na godzinę do lodówki.
Wstawiłam pod folią do rozgrzanego na 200 stopni piekarnka i piekłam 45 minDo tej śródziemnomorskiej ryby przygotowałam sałatkę o charakterze południowym, czyli rukola, pomidor czerwony, pomidor pomarańczowy, żółta papryka, oliwki i sos: sok z połowy cytryny, łyżeczka cukru, ząbek czosnku, oliwa z oliwek.
Było przepyszne i zdrowe! Polecam :)
środa, 15 września 2010
sobota, 14 sierpnia 2010
Zapiekane cukinie w sosie pomidorowym z oliwkami
Prezentuję przepis mojej własnej inwencji. Pogoda i temperatura typowo południowa, więc i nastrój na takie danie. A jak kuchnia śródziemnomorska to wiadomo: cebula, czosnek, pomidory, papryka, cukinia, oliwki, oliwa z oliwek i akcent włoski - mozzarela.
Cukinię pokroiłam wzdłóż w 1cm plastry, posmarowałam z obu stron oliwą z oliwek (ale nie VIRGIN, bo taka do smażenia gorsza), natarłam połową ząbka czosnku i posypałam z jednej strony solą. Przyrumieniłam na patelni "grilowej", ale tylko tyle, zeby nieco zmiekły i miały paski odbite na sobie od patelni :) z obu stron.
Osobno na oliwie podsmażyłam czerwoną cebulę pokrojoną w kostkę z czerwoną papryką również pokrojoną w kostkę, jak zmiękły dodałam obrany pomidor pokrojony w kostkę. Sól, pieprz, świerzy tymianek i origano - ilość wg upodobań i resztę ząbka czosnku. Można dać więcej czosnku wedle preferencji.
Jak to się udusiło położyłam cukinie na spód posmarowanej oliwą brytfanny, na to sos, na to pokrojone zielone oliwki (10szt) i pokrojona w kostkę kulka mozzarelli. To włożyłam do piekarnika nagrzanego do 200st.C. Piekłam aż mozzarella nieco zaczęła się rumienić.
Wyszło pyszne danie, cukinie były w sam raz, nie za miękkie, nie za twarde.
Do przybrania nie miałam bazylii, ale użyłam szczypiorku i pietruszki - też pasowało i smakowało pysznie.
Polecam! Smacznego!
środa, 21 lipca 2010
Faszerowane papryki z sosem jogurtowym
Pyszne danie na lato, jarskie.
Farsz do 4 papryk (lub w moim przypadku 3 + pomidor)
1 woreczek ugotowanego ryżu
1 pomidor pokrojony w kostkę
1/2 fety MLEKOVITA pokrojonej w kostkę
pół średniej wielkości natki zielonej pietruszki drobno pokrojonej
sól, pieprz, nieco chilli w proszku do smakuSkładniki do zapieczenia: 4 papryki jasno zielone i 1 pomidor
Papryki podzielić na pół i wypełnić farszem, wstawić do formy wysmarowanej oliwą z oliwek (kilka łyżek), położyć na wierzch po plasterku pomidora, posypać fetą i wstawić do gorącego 200stC piekarnika, piec ok. 40min - ale sprawdzać. Po 20min podlać nieco wodą.
Sos jogurtowy
1 jogurt naturalny mały kubeczek
listki mięty z 1 sadzonki mięty - drobno posiekane
2-3 ząbki czosnku
sól
PYCHA!
sobota, 17 lipca 2010
Porzeczkowe szaleństwo
Uwielbiam lato nie tylko ze względu na pogodę, wakacje/urlop i długi dzień, ale też za bogactwo kolorów i smaków świeżych warzyw i owoców na stole.
Ostatnio mam smak na porzeczki i agrest. Tutaj przedstawię pyszny zestaw placka kruchego z czerwonymi porzeczkami i kompotu porzeczowo-agrestowego.
Doskonałe na upał!
Ciasto na tortownicę 26-30cm
1 kostka margaryny 250g
2 żółtka (białko na pianę)
0,5kg mąki
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka śmietany
Ciasto zagnieść i rozwałkować na trotownicym zrobić rancik ok 1,5cm
Zrobic widelcem kilka nakłuć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180stC aż się lekko zrumieni.
Ubić pianę z 3 białek (dodać jedno do dwóch z ciasta) na sztywno, pod koniec dodać cukru pudru wedle uznania 2-5 łyżek.
Zmieszać krótko owoce z pianą i wyłożyć na upieczone ciasto i wstawić do piekarnika do 120stC na ok 20 min aż piana się lekko zarumieni i "zasuszy".
Zamiast porzeczek można dać poziomki, ale wtedy mniej cukru do piany.
Smacznego!
Ostatnio mam smak na porzeczki i agrest. Tutaj przedstawię pyszny zestaw placka kruchego z czerwonymi porzeczkami i kompotu porzeczowo-agrestowego.
Doskonałe na upał!
Ciasto na tortownicę 26-30cm
1 kostka margaryny 250g
2 żółtka (białko na pianę)
0,5kg mąki
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka śmietany
Ciasto zagnieść i rozwałkować na trotownicym zrobić rancik ok 1,5cm
Zrobic widelcem kilka nakłuć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180stC aż się lekko zrumieni.
Ubić pianę z 3 białek (dodać jedno do dwóch z ciasta) na sztywno, pod koniec dodać cukru pudru wedle uznania 2-5 łyżek.
Zmieszać krótko owoce z pianą i wyłożyć na upieczone ciasto i wstawić do piekarnika do 120stC na ok 20 min aż piana się lekko zarumieni i "zasuszy".
Zamiast porzeczek można dać poziomki, ale wtedy mniej cukru do piany.
Smacznego!
piątek, 9 lipca 2010
Blog tylko o gotowaniu
Postanowiłam założyć drugi blog poświęcony jedynie gotowaniu, ponieważ na moim poprzednim blogu, który miał głównie dotyczyć przemyśleń na temat godzenia pracy z życiem rodzinnym zaczęło pojawiać się coraz więcej przepisów a coraz mniej przemyśleń czy obserwacji.
Tak więc przekopiuję tu trochę przepisów z tamtego bloga i potem będę systematycznie uzupełniała o nowe przepisy, zostawiając tamtem na inne tematy.
Przepisy chcę podzielić na takie dla dorosłych oraz przepisy dla dzieci.
Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś ciekawego dla siebie :)
Tak więc przekopiuję tu trochę przepisów z tamtego bloga i potem będę systematycznie uzupełniała o nowe przepisy, zostawiając tamtem na inne tematy.
Przepisy chcę podzielić na takie dla dorosłych oraz przepisy dla dzieci.
Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś ciekawego dla siebie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)